MATERIAŁ SPONSORA: SEGREGOWANIE OPAKOWAŃ I NASZ DOM
NASZ DOM. To nie tylko miejsce gdzie jemy , śpimy i odpoczywamy. To nie tylko nasza intymność i warownia. Nasz dom to również miejsca, w których znajdujemy się jako podróżni, turyści i pielgrzymi. W naszych mieszkaniach nauczyliśmy się segregować opakowania. Co prawda kiedy wejdziemy do osiedlowych śmietników widać wyraźnie, że jeszcze dużo jest w tej mierze do zrobienia ale też nie ma tragedii. Gorzej jest ze świadomością, wiedzą i przyzwyczajeniami, kiedy jesteśmy w podróży czy też na turystycznych albo pielgrzymkowych trasach.
O czym jest niniejszy materiał. Jest to właściwie INSTRUKTAŻ o radzeniu sobie z segregowaniem opakowań w domu i poza domem (lub w tym szeroko rozumianym znaczeniu domu poza naszymi ścianami). Dodatkowo znajdziemy w tym materiale POSTULAT przejścia z opakowań PET na opakowania szklane.
ŚWIAT WOKÓŁ NAS
– czy takiego domu chcemy.
Na południu i na wschodzie

Rajskie plaże w Indii powoli zbliżają się już do plaż przy kurortach. Kraj ten kompletnie sobie nie radzi z tym problemem. (Źródło zdjęć: © East New Subhashs | Sharma/ Polaris Images).

Uliczki małych miasteczek w Rosji. Tutaj źródłem jest korupcja i kompletna niechęć do zajmowania się problemem instytucji samorządowych. Dodatkowo pogłębia to mentalność Rosjan, którzy uważają, że za drzwiami ich mieszkania to już nie ich problem. (foto: https://joemonster.org/art/34013)
Na zachodzie – w Paryżu – w sercu światowej turystyki.


Miasto nie radzi sobie z odbiorem opakowań. Widzimy tutaj kartonowe opakowania nieposkładane tworzące sporą przestrzeń. Skutkiem problemów z odbiorem śmieci i opakowań jest w Paryżu ogromny wzrost populacji szczurów, który szacuje się na około sześć milionów. Turysta który zajrzy do tej knajpki na pewno dojrzy je przechadzające się po podłodze a bywa, że aby dotrzeć do stołu wspinają się po jego spodniach. (foto: https://www.newsweek.pl/swiat/paryz-upadek-wielkiego-miasta-smieci-i-brud-wszedzie-wokol/p39v6y4) Nieco ironicznie można powiedzieć, że paryskie uliczki i alejki oferują turystom szereg romantycznych udogodnień. A to twardą ławeczkę a to miękka wersalkę no i oczywiście widoki. (foto: https://x.com/BeataZolnieruk/status/836671009491148801)
BEZDYSKUSYJNY CYWILIZACYJNY DOROBEK.
Niezależnie czy jesteśmy osobą podróżującą, turystą czy też pielgrzymem łączy nas to, że jesteśmy poza naszym własnym domem. Domem, w którym czujemy się dobrze, bezpiecznie i spokojnie. Domem w którym lubimy spędzać czas. Domem przyjaznym dla nas. Domem w którym stworzyliśmy pewne nasze normy i zasady a mimo to czujemy się w nim wolni. Domem w którym jest czysto.
Jeśli mieszkamy w bloku to nie jest wykluczone, że stojąc na balkonie w czasie jednego dnia będziemy mogli zaobserwować różne służby komunalne. Pogotowie energetyczne. (Światło, odkurzacz, winda itd.). Pogotowie gazowe (kuchenki, bezpieczeństwo itd.). Pogotowie wodno-kanalizacyjne (dostajemy wodę do mycia i gotowania, mając toaletę w domu nie musimy wychodzić szukać drewnianej budki z wyciętym serduszkiem). Pogotowie MPEC-u (mamy ciepłą wodę w kaloryferach i ciepłą wodę do mycia). Pogotowia służb medycznych, policyjnych i straży pożarnej. Przeróżne pojazdy wywożące odpady. Hałaśliwe zabierające odpady szklane, masywne odbierające odpady zmieszane, osobne pojazdy do plastików i makulatury. Co jakiś czas pojazdy odbierające odpady wielkogabarytowe, zielone, zużyte urządzenia elektroniczne i baterie. Regularnie wypróżniane są pojemniki ze zużytą odzieżą. Studzienki kanalizacyjne odbierają nadmiar opadów. Strzyżone są trawniki, sadzone i pielęgnowane kwiaty, malowane urządzenia do zabawy dla dzieci i ławki, opróżniane kosze na śmieci i zamiatane chodniki. Klatki schodowe myte. Co jakiś czas z naszego balkonu dostrzeżemy obok na ulicy przejeżdżające samochody wypełnione złomem czy też cysterny (np. firmy Eurobac) wypełnione zużytym olejem. Co jakiś czas dostrzeżemy pieska i jego właściciela, który do przeznaczonej do tego celu torebki zbiera kupkę swojego pupila. Do tego wszystkiego strzyżenie trawników, przycinanie drzew i krzewów, sadzenie kwiatów na rabatach, malowanie pasów na jezdniach i specjalne samochody zamiatarki czyszczące jezdnie przy krawężnikach.
Przestrzeń naszego mieszkania, naszego domu nie jest od tego wszystkiego wyalienowana. W ścisły sposób funkcjonuje w tym wszystkim i z tym wszystkim. I jest to szczerze mówiąc nasz wielki dorobek cywilizacyjny. Brak czegokolwiek z tych wyżej wymienionych od razu staje się niedogodnością, problemem i powodem do narzekań.
CZYJ TO JEST WYSIŁEK. Można powiedzieć, że w taki czy inny sposób płacimy za to jak nie z naszego konta to z naszych podatków. To prawda, ale nie zwalnia nas to od obowiązku i troski o prawidłowe segregowania odpadów, a szczególnie opakowań. Dzięki naszym staraniom kwoty które idą na to z naszych podatków mogą być mniejsze i racjonalniej wykorzystane. Poza naszym wzrokiem (niestety nie zawsze) są ogromne składowiska odpadów. Nie tylko zajmują przestrzeń ale są bardzo uciążliwe dla środowiska. Instytucje które się zajmują tym problemem jak np. Urząd Marszałkowski w Bydgoszczy są naszym partnerem, a ich wytyczne i wskazania nie są opresyjnymi działaniami lecz pomocą, po którą należy sięgać.
SZALEŃSTWO STATYSTYKI. Wyobraźmy sobie, że znajdujemy się miedzy dwoma dziesięciopiętrowymi blokami. Każdy ma po pięć klatek schodowych. Łącznie daje to 240 mieszkań. Statystycznie w co trzecim z nich znajdziemy pieska. Jakby nie patrzeć przez rok między te bloki trafia 43 000 psich kupek. Co by było gdyby nie były one zbierane. A co by było gdyby wszystkie opakowania i te kartonowe, i te plastikowe zalegały między tymi blokami. Po roku czasu do którego piętra by ten stos doszedł?
Statystyczny Polak produkuje dziennie nieco ponad 1 kilogram śmieci. Wspomniane wyżej dwa bloki będą więc łącznie rocznie produkować ponad 620 ton śmieci. Jeśli tona śmieci zajmuje przestrzeń 2 metrów kwadratowych to da nam to 1250 metrów sześciennych. Jeśli będą one wywożone do głębokiego pięciometrowego dołu będzie on miał powierzchnię 250 metrów kwadratowych, 10 metrów szerokości i 25 metrów długości. Takie jest dzieło tylko tych dwóch bloków.
CZY JESTEŚMY TEGO ŚWIADOMI?!?!
O CO IDZIE WALKA. Powyższe wyliczenia mają zastosowanie dla odpadów zmieszanych. Wyrzucanych i wywożonych tak jak leci. Walka polega na tym, żeby te odpady zmieszane zredukować. Poprzez segregację odpadów doprowadzić do tego żeby odpady zmieszane stanowiły zaledwie 25% wszystkich odpadów. Pozostałe 75% będą recyklingowane. Nie tylko unieszkodliwiane, ale również będą przynosić wymierne korzyści. Odpady zmieszane to nie będzie już 1250 ale 312 metrów sześciennych.
Wszyscy mamy tutaj swój wielki mały front. Prawidłowa segregacja! Głównie opakowań, gdyż to głównie one są przestrzeniotwórcze.
DECYZJA TO ZA MAŁO. Czy chcemy być objęci wspomnianym wcześniej cywilizacyjnym dorobkiem. Być częścią cywilizacji porządku, czystości i zdrowia. Jeśli się na to decydujemy to koniecznym jest wspiąć się wyżej w świadomości tej cywilizacji. Osiągnąć wręcz jakiś rodzaj nadświadomości. Nasza decyzja, że chcemy korzystać z wyżej omówionego cywilizacyjnego dorobku i włączyć się w jego rozwój przybiera niestety często postać pasywnego chciejstwa. Brać i czerpać z tego dobrodziejstwa, chcieć go i być zwolennikiem działań przyczyniających się do takiego stanu rzeczy. Wydaje się wręcz, że nie ma ludzi którzy by się w to nie włączyli. Kiedy jednak wynosimy śmieci i odpady do śmietników zobaczymy, że chcenie to daleko za mało. Zawartość większości dedykowanych pojemników nosi wszelkie znamiona odpadów zmieszanych.
STAJEMY PRZED OBOWIĄZKIEM. Nie tyle podejmujemy naszą decyzję ile stajemy wobec obowiązku. Selektywna zbiórka odpadów komunalnych w minimalnym (czyli 5-cio pojemnikowym) systemie jest obowiązkiem każdego z nas. Tym samym wchodzimy w rzeczywistość, w której segregowanie odpadów wynika z aktualnie obowiązujących przepisów prawa.
ZAMIEŃMY OBOWIĄZEK NA … Chcemy czy nie chcemy musimy ten obowiązek podjąć. Nie lubimy obowiązków. Może więc warto by było ten obowiązek przeskoczyć. Zamienić go na radość i satysfakcję z dobrze wykonanej segregacji. Dumę z bycia skutecznym w tej czynności. Głęboko tkwiącą w nas potrzebę, aby dobrze segregować odpady, a szczególnie opakowania.