ŚWIĘTA WODA NA GÓRZE PETRUS
UWAŻA SIĘ ŻE TO NAJDZIKSZE OKOLICE
CUDOWNE ŹRÓDEŁKA ŚW. JANA Z DUKLI OBEJMUJĄ CZTERY LOKALIZACJE: PUSTELNIA NA PUSZCZY na górze Zaśpit, ZŁOTA STUDZIENKA na górze Cergowa (– razem z materiałem: „Wprowadzenie do cudownych źródełek św. Jana z Dukli”,) ŚWIĘTA WODA na górze Piotruś (Petrus), oraz KOMBORNIA



49.47955, 21.74425 (kapliczka św. Jana z Dukli - cudowne źródełko ok 400 metrów na zachód). Poglądowy rzut na lokalizację cudownego źródełka na górze Piotr: Województwo podkarpackie na mapie Polski. Mapa fizyczna województwa podkarpackiego. Powiat krośnieński, w którym znajdziemy cudowne źródełko „Na Puszczy”. Szczegóły dotarcia do cudownego źródełka zobaczymy na mapie Google.



Herb województwa podkarpackiego, herb powiatu krośnieńskiego i herb gminy Jaśliska.

Widok na „Piotrusia” ze zjazdu z „Na Puszczy” na drogę krajową nr 5. (foto-jc).
Sielski widok na Piotrusia z drogi krajowej nr 5 nie przeszkadza temu, że okolice tej góry są uważane za jedne z najdzikszych w całych Beskidach Wschodnich. Jednak nie dzikość tej góry kazała zrezygnować św. Janowi z pobytu tutaj lecz okresowo wysychające źródło pozbawiało go wody.
Jak dotrzeć. Przez wzgórze Piotruś obok źródełka „Święta Woda” przechodzi turystyczny pomarańczowy szlak. Można na niego wejść w Dukli. Prowadzi on do „Złotej Studni” na Cergowej. Schodzi potem do wsi Zawadka Rymanowska i znowuż wspina się, tym razem na górę Piotruś do „Świętej Wody”. Druga krótsza możliwość dotarcia to początkowo dojazd autem drogą nr 5 do wsi Stasianie. Z 5-ki zjeżdżamy na drogę wojewódzką nr xx w kierunku na Jaśliska. Niedaleko obok mostu na Jasiołce znajduje się wejście na szlak. Generalnie wejście na górę Piotruś możliwe jest z każdej strony ale wejście od strony południowo-zachodniej jest trudniejsze a zwłaszcza dla ludzi starszych może być uciążliwe.


Zanim dotrzemy do Jasiołki, gdzie za mostem znajdziemy początek szlaku do cudownego źródełka natkniemy się na wioskę Tylicz. Znajdziemy tam kościół, byłą świątynię grekokatolicką, z zachowanym ikonostasem. Przywita nas tam również figura św. Jana z Dukli. Św. Jan w swej figurze wydaje się błogosławić nas przed wejściem na szlak. (foto-jc)
Góra Petrus / Piotruś. Wznosi się na wysokość 728 m. npm i jest najwyższym szczytem wschodniej części Beskidu Dukielskiego. Porośnięta jest bukowym lasem i usiana piaskowcowymi skałkami. Są bardzo malownicze chociaż ich wysokość nie przekracza kilku metrów. Pojedyncze bloki skalne a także ich większe skupiska mają charakterystyczne żółtawe wybarwienie. Nazwa góry wywodzi się od łacińskiego słowa petrus co po polsku oznacza po prostu skałę. Z uwagi na to, że szczyt góry jest płaski powstała druga nazwa Petrusowa Płazyna. Wśród wielu źródeł na tym szczycie trzy największe noszą nazwy: Święta woda, Żelazna woda i Murowana studnia.
Święty Jan z Dukli na Piotrusiu. Tradycja mówi, że św. Jan przybył na tę górę uciekając niejako przed zgiełkiem jaki czynili pastuchy wypasający bydło na zboczach Cergowej. Wybrał tu sobie najwyższe źródło rad ze spokoju potrzebnego mu do prowadzenia pustelniczego trybu życia. W rozmowach z mieszkańcami przyległych do góry wiosek słychać jakby żal, że nie pozostawał tu dłużej. Trzeba jednak przyznać, że ze wszystkich trzech gór (Zaśpit, Cergowa i Piotruś) ta jest najbardziej odległa od klasztoru w Dukli. Dostęp do pustelni tutaj był trudny i uciążliwy. Trzeba też wiedzieć, że w czasie długotrwałej suszy źródło na Piotrusiu potrafi wyschnąć.
„Święta woda” do niedawna była miejscem prywatnego kultu. Od niepamiętnych już czasów sięgano tu po wodę aby leczyć nią wiele różnych dolegliwości. Uważano ją za świętą a jej moc leczniczą wywodzono od wstawiennictwa św. Jana z Dukli. Ludzie przybywali aby się jej napić. Często obmywali się nią i prawie zawsze zabierali do domu. Prywatne pielgrzymki i prywatne modlitwy były głównie domeną Polaków i miejscowych Łemków. Powstało tutaj miejsce swoistego prywatnego kultu. Przybywający przynosili różne wota. Drzewa wokół źródła pozawieszane były koralami, obrazkami i różańcami. Starsi mieszkańcy opowiadają, że jeszcze w 1974 roku można się było natknąć na przedmioty kultu wrośnięte w korę pobliskich drzew. Sytuacja po drugiej wojnie światowej sprawiła, że zanikły prywatne pielgrzymki. Niewielu ludzi pamietało o źródle i o związanych z nim tradycjami. W czasie tej „niepamięci”zawitał tu jednak w czasie swoich turystycznych wedrówkach po Beskidzie Niskim Karol Wojtyłła.
„Święta woda” od 1995 roku stała się miejscem kultu publicznego. Przygotowania do kanonizacji św. Jana przyczyniły się do tego, że i tutaj w latacj 1993-1995 przeprowadzono wiele prac . Źródło zostało oczyszczone i ocembrowane kamieniem. Obok nowej przyjemnej studzienki ustawiono metalowy krzyż zdjęty z kościoła w Jasliskach. Obok na drzewie umieszczono kapliczkę z obrazem św. Jana z Dukli. Kult publiczny św. Jana przy „Świetej wodzie” rozpoczął się w 1995 roku. Odtąd w każdą ostanią niedzielę lipca wyrusza z Jaślisk pielgrzymka „Rajd młodych do Świętej wody”. W czasie drogi odprawiana jest Droga Krzyżowa przeplatana różańcem. Po dojściu do źródła odprawiana jest Msza Święta.

Rezerwat „Przełomy Jasiołki” uchodzi za jedno z najdzikszych miejsc Beskidu Niskiego. (foto-jc).
Okolica. Wejście na pomarańczowy szlak usytuowane jest w jednym z najciekawszych miejsc rezerwatu „Przełomy Jasiołki”. Rzeka tworzy tutaj wyjątkowo malowniczy krajobraz. Wciska się między dwa wzniesienia Ostra (687 m.npm) i Piotrusiem (727 m. npm). Tworzy tu głęboką dolinę. W zachodniej części rezerwatu dno doliny zwęża się do około 20 metrów. Zbocza są tam strome, miejscami skaliste. Prawe zbocze sięgające 30 metrów wysokości jest częściowo skaliste z obrywami i podcięciami. Rezerwat przecina uczęszczana szosa biegnąca dnem doliny Jasiołki. Nie sprzyja to żyjącej tam płochliwej zwierzynie ale dla podróżujących jest niezapomnianym przeżyciem. Atrakcyjne przełomy Jasiołki w dużej mierze przyczyniły się do uznania Beskidu Niskiego za najdziksze pasmo górskie w Polsce.
JC