JAKUBÓW
ZWIĘCZENIE PĄTNICZEGO SZLAKU „ŹRÓDŁA ŚW. JAKUBA”
Od XIX wieku całą Europę pokryła gęsta siatka dróg pątniczych do grobu świetego Jakuba w Santiago de Compostella. Jakubów jest w Polsce ważnym miejscem dla pątników. Od wieków jednak sam jest celem, do którego starają się dotrzeć a szlak, który tam prowadzi nazywa się „Do źródła św. Jakuba”.
Jak dotrzeć. Z Poznania przez Kościan i Wschową jedziemy pokonując odległość 126 km. Z Wrocławia przez Lubin 104 km. Z Głogowa mamy 11 a z Polkowic 15 kilometrów. Wjeżdżając do wsi wypatrujemy wieży sanktuarium. Nie jest to trudne bowiem miejscowość jest niewielka, w 2015 roku liczyła zaledwie 206 osób.
Eksplozja kultu. Zdumiewające jest, że ten jeden z najbliższych Panu Jezusowi apostołów po swojej śmierci zapada jakby w nicość zapomnienia. Wielu apostołom poświęcano barwne apokryfy gdy tymczasem tymczasem o Jakubie jest nijak a właściwie cisza. W VII wieku pojawiły się bardzo nieliczne wzmianki o jego pobycie w Hiszpanii i tak trwało jeszcze kolejne dwa wieki. Dopiero w IX wieku po odkryciu jego grobu kult świętego Jakuba apostoła dosłownie niemalże eksploduje. Z wyjątkiem świetego Piotra i Pawła żaden z apostołów nie doznawał takiego kultu.
Syn gromu. Żywe usposobienie apostoła przyczyniło się do szczególnej sympatii względem niego tak ze strony Pana Jezusa jak i ze strony innych ewangelistów i później wiernych. W ewangeliach spotykamy go w 18 miejscach i poświęconych mu jest 31 wersetów co w porównaniu z innymi apostołami jest bardzo dużo. Zwany Większym (lub Starszym) w odróżnieniu od drugiego apostoła o imieniu Jakub zwanego Mniejszym (lub Starszym) przedstawiany jest w ikonografii jako człowiek dosyć dużej postury. Jego bratem jest święty Jan Ewangelista. Byli synami Zebedeusza i Salome. Towarzyszyła i usługiwała ona z grupą niewiast Panu Jezusowi w czasie Jego publicznej działalności. Ją właśnie Jakub nakłonił aby poprosiła Pana Jezusa o przyznanie braciom pierwszego miejsca w królestwie niebieskim. Obaj byli jednymi z pierwszych uczniów. Wybrany na apostoła niemal zawsze im przewodził. Był też w uprzywilejowanej grupie uczniów Pana Jezusa towarzysząc Mu w szczególnych i ważnych wydarzeniach. Był świadkiem przemienienia na górze Tabor, modlitwy w Ogrójcu, wskrzeszenia córki Jaira czy też drugiego cudownego połowu ryb. Apostołowie Jakub i Jan byli prawdopodobnie wspólnikami św. Piotra. Obaj bracia mieli bardzo Żywe usposobienie – kiedy zaproponowali Panu Jezusowi aby sprawił żeby piorun spadł na pewne miasto w Samarii, które nie chciało przyjąć Pana Jezusa i jego uczniów Ten nazwał ich synami gromu.
Polskie drogi św. Jakuba. W 2011 roku istniało w Polsce 13 Dróg św. Jakuba oraz kolejnych 10 było w sferze projektowania. Istniejące rozciągały się na długości ponad 2800 kilometrów. Najdłuższa z nich VIA REGGIA (Królewska Droga – prezentowana przy podkarpackim cudownym źródełku w Krzemienicy)liczy bez mała 900 kilometrów. Większość z nich zmierza do Zgorzelca. Tam przez Niemcy , Francję i Hiszpanię zmierzają do Santiago de Compostella. Cała Europa pokryta jest gęstą siatką dróg, którymi od IX wieku tysiące pątników bezustannie zmierzają do grobu św. Jakuba. Szło nią między innymi wielu naszych królów a także Jan Paweł II a od kiedy od 2005 roku polskie drogi na powrót włączono do europejskiej sieci bezustannie nasi rodacy wydeptują te szlaki. Polskie drogi łączą około 155 kościołów pod wezwaniem świętego Jakuba. Jednym z najważniejszych jest sanktuaryjny kościół św. Jakuba w Jakubowie. Przez Jakubów przebiega Dolnośląska Droga św. Jakuba która jest też naturalnym przedłużeniem Wielkopolskiej Drogi św. Jakuba, Drogi Polskiej (Camino Polaco) oraz Drogi św. Jakuba „Szlak Piastowski”.
Sanktuarium w Jakubowie. W 2007 roku ustanowiono tutaj sanktuarium i Jakubów stał się jednym z sześciu sanktuariów należących do diecezji zielonogórskiej. O istnieniu drewnianej świątyni wspominano już tutaj za panowania Mieszka I w roku 991. Miejscowi Słowianie zwani tu Dziadoszanami niedaleko źródła oddawali cześć i ofiary swoim bożkom. Po przyjęciu przez Mieszka I chrześcijaństwa zjawili się tutaj pierwsi misjonarze. Znieśli imiona dawnych bożków a w ich miejsce wprowadzili jednego z apostołów – Jakuba Starszego. Tradycja precyzuje, że tą pierwotną drewnianą świątynię wybudowano w szczerym polu w miejscu gdzie poganie składali ofiary a wyświęcić ją miał pierwszy wrocławski biskup.
Opiera się to jednak na przekazach zawartych tylko w tradycji i nie znajduje potwierdzenia niemniej jest świadectwem istnienia tutaj bardzo już wcześnie chrześcijańskiej wspólnoty. Kościół gotycki istniał tu już w 1376 roku i to jest udokumentowane. Wszystko wskazuje jednak na to, że istniał wcześniej i jest prawdopodobnie drugim pod względem wieku kościołem w obrębie dawnego biskupstwa wrocławskiego. Protestancka reformacja i szwedzkie rabunki w czasie wojny 30-letniej sprawiły, że kościół katolicki odrodził się na tych terenach dopiero w połowie XIX wieku. Obecny kościół to murowana z polnego kamienia świątynia. Jednonawowa z czworobocznym prezbiterium oraz w większości barokowym wyposażeniem wnętrza. Interesujące i zaskakująco dużo jest w obrębie świątyni płyt nagrobnych i epitafiów.
Szlak pątniczy do „Źródła św. Jakuba” - polskie centrum świętego Jakuba. Jakubów ze swoim pięknym kościołem, relikwiami świętego Jakuba i cudownym źródełkiem świętego Jakuba od kiedy stał się sanktuarium stał się również centrum polskich dróg świętego Jakuba. Dla osób, których nie stać finansowo lub czasowo na pielgrzymką do Santiago de Compostella Jakubów jest też interesującą propozycją. Odwrócenie kierunku marszu nie jest jednak jakąś zastępczą namiastką właściwego „camino…”. Pielgrzymki do „Źródła św. Jakuba” znane były już w XII i XIII wieku. Przybywali tu pątnicy z Czech, Moraw, Śląska i Francji. Obecnie otwarty w 2005 roku Dolnośląski Szlak św. Jakuba stał się podstawą odwrotnie przebiegającego szlaku ze Zgorzelca do Jakubowa pod nazwą „Do źródła św. Jakuba”. Podobną nazwę ma nazywana „papieską” doroczna pielgrzymka z Głogowa do Jakubowa.
Kustosz sanktuarium w Jakubowie zaleca aby tak planować pielgrzymki aby dotrzeć do Jakubowa w niedzielę przed południem aby zdążyć na mszę świętą. Wśród innych zaleceń tak w drodze do Santiago jak i do Jakubowa są oznaczenia jak i odpowiedni ubiór. Strój pielgrzyma sprzed dwu wieków możemy obejrzeć w odległym od Jakubowa o 17 kilometrów sanktuarium w Grodowcu. Prezentowany tam strój pielgrzyma przypomina nieco ten w jakim ukazywany jest nam święty Jakub. Zobaczymy tam płaszcz, kij, bukłak i kapelusz z szerokim rondem.
Cudowne źródełko. W głównym wejściu w wieży rzuca się w oczy spora tabliczka z napisem: „CUDAMI SŁYNĄCE ŹRÓDŁO św. Jakuba w Jakubowie”. Żeby jednak do niego dojść trzeba przejść teren sanktuarium i wyjść bramą od strony zakrystii. Kierujemy się w lewo w stronę zadrzewień gdzie dostrzeżemy schodki prowadzące w dół wąwozu za sanktuarium. Teren tam zadrzewiony i obficie zarośnięty a właściwie zakrzaczony. Niewielki placyk, trochę ławek i cel naszej pielgrzymki cudowne źródełko. Bije ono u podnóża wzniesienia, na którym znajduje się kościół. Od wieków liczba pątników do kościoła była powiększana o tych, dla których ważnym dodatkowym celem było źródełko św. Jakuba. Tak było kiedy w połowie XIV wieku zjawił się tutaj król Jan Kazimierz na rozmowy o przyszłości Śląska z królem Czech i cesarzem Świętego Cesarstwa Karolem IV. Przyjeżdżali tu pątnicy ze Śląska, Wielkopolski, Czech i Moraw. Powszechnie uważano, że woda wypływająca ze źródła ma właściwości lecznicze. Szczególnie cenioną ją przy gojeniu ran, poprawianiu wzroku oraz leczeniu bezpłodności.
Jako cel pielgrzymek Jakubów ze swoim cudownym źródełkiem zaczął tracić na znaczeniu od połowy XVIII wieku kiedy to Śląsk trafił pod panowanie prusactwa. W okresie II Rzeczpospolitej zdarzały się tu jeszcze pielgrzymki ale po II wojnie światowej zanikły całkowicie. Wróciły i to w wielkim stylu dopiero ostatnimi laty ale pruskie i komunistyczne barbarzyństwo pozbawiło Jakubów świadectw i dokumentów łask.
Obudowa cudownego źródełka. Woda zbiera się w studzience pod figurą św. Jakuba. Usadowiona jest ona na szerokim cokole a właściwie jakby kamienną szafą. Drzwiczki nie są zamknięte n a stale i można zajrzeć do środka. Wypływ wody wyprowadzony jest nieco dalej przed figurą. W wyłożonym kamieniami placyku umieszczono wyrzeźbioną kamienną muszlę św. Jakuba. W niej znajduje się otwór, z którego wartkim strumykiem wypływa woda. Biegnie ona jakiś czas kamiennym korytkiem a następnie w glebie wąwozu z czasem w nią wsiąkając. Figura św. Jakuba wykonana jest z szarego, nieco już pociemnionego, piaskowca. Przedstawienie jakby typowe. Apostoł z lekko opuszczoną i przechyloną na bok głową trzyma złożone do modlitwy ręce. Powłóczyste szaty, zsunięty na plecy kapelusz z szerokim rondem oraz spora muszla na lewej piersi świętego dopełniają obrazu.
Miejsce to ze źródełkiem bardzo blisko kościoła w swojej surowej naturalności i odosobnieniu stwarza wyjątkowe warunki do kontemplacji i modlitwy. Kiedy już zaspokoimy pragnienie i napełnimy butelki wodą, a nie ma z nami hałaśliwych turystów, wówczas mamy szansę dać się pociągnąć skupionej modlitwie stojącego obok nas apostoła. Dociera do nas, że kawałek dalej w ołtarzu znajdują się jego relikwie co jeszcze bardziej wzmacnia całą sytuację. Trochę tak jakby apostoł odbywał jedną ze swych pielgrzymek i czekał aby dać się namówić na opowieść czego był świadkiem.
JC