MYŚLENICE
WODY JAKBY NIE BYŁO – ALE JEST
Kapliczka z piękną historią na trwałe wpisała się w pamięć i wrażliwość mieszkańców Myślenic. Kłopoty są z precyzyjnym ujęciem wody z cudownego źródełka w rezultacie czego „jakby jej nie było”. Można się jednak spodziewać, że z czasem Myślenice uporządkują tę sprawę i będą się chwalić tym „Bożym Darem”, który mają w zasięgu ręki.
Jak dotrzeć. Myślenice leżą około 30 kilometrów na południe od centrum Krakowa. Droga krajowa nr 7 czyli zakopianka szerokim łukiem omija miasto. Kapliczka znajduje się na zalesionym wschodnim stoku bardzo blisko Zakopianki, która w tym miejscu nosi nazwę ulicy Daszyńskiego. Trzeba tu zjechać i wjechać w ulicę Bergiela, równoległą do obwodnicy. Kaplica Matki Bożej Śnieżnej jest bardzo blisko obu ulic. Od Zakopianki odległa jest zaledwie około 100 metrów.
Kapliczek na Plebańskiej Górze wiele ale kaplica Matki Bożej Śnieżnej jest najpopularniejsza. Beskid Myślenicki to pasmo gór zachodniej części Beskidu Wyspowego oraz wschodniej Beskidu Makowskiego. Tak naprawdę nie stanowi jakiejś wyodrębnionej jednostki geograficznej. Pojęcie to stworzono w dwudziestoleciu międzywojennym dla potrzeb literatur turystycznej. Wierzchołek Plebańskiej Góry jest zalesiony. Podobnie południowo-wschodnie stoki. Dość stromo opadają one do doliny Raby. Łagodniejsze i bezleśne są stoki północno zachodnie. Na tych stokach kilka ścieżek prowadzi na szczyt gdzie na niewielkiej polanie znajdziemy kaplicę św. Mikołaja. Po drodze zaś możemy spotkać uroczą kaplicę z Chrystusem Frasobliwym. Podejścia na północnym stoku dostępne są najlepiej kiedy wjedziemy w głąb Myślenic około 2 kilometrów jedną z głównych ulic 3 Maja.
Przed chrztem Polski. Zanim dotarło do Myślenic chrześcijaństwo ulokowana była tutaj osada głęboko zakorzeniona w pogańskich czasach. We wschodnim stoku góry w uroczysku obok źródełka usadowiła się pogańska świątynia. W opracowaniach monograficznych przypuszcza się istnienie tutaj drewnianej budowli, w której miały miejsce spotkania i praktykowano oddawanie czci pogańskim bogom.
Matka Boża Śnieżna patronką kaplicy Studzienka. Na Plebańskiej Górze jak i w samych Myślenicach jest wiele kapliczek. Ta jest jednak najpopularniejsza. Według tradycji w miejscu tym powstał pierwszy myślenicki kościół katolicki. Na pewno źródło zostało ocembrowane. Potem doczekało się kaplicy ze źródłem pod posadzką. Obecna kaplica stoi w miejscu poprzedniej. Postawiono ją w drugiej połowie XVIII wieku w stylu późnobarokowym. Kaplica za patronkę otrzymała Matkę Bożą Śnieżną, której wizerunek w słynącym łaskami obrazie zasłynął w Myślenicach od XVI wieku. O przenosinach do kościoła tego obrazu opowiada fresk na lewej ścianie wewnątrz kapliczki.
Czy jest studzienka czy nie? Czy jest woda czy też nie? Na oba pytania należy odpowiedzieć : i tak i nie. Pod koniec XIX wieku, w 1892 roku, Austriacy wykorzystali wodę z cudownego źródełka do budowy wodociągu zaopatrującego Myślenice w wodę. Ponadkilometrowej długości drewniane rury zasilały nawet fontannę w rynku bowiem ukryte pod podłogą kapliczki cudowne źródełko było dosyć wydajne. Wybudowane przez nich ceglane obiekty przepompowni ze zbiornikami w opłakanym stanie zachowały się do dzisiaj i parędziesiąt metrów niżej „straszą” swoim wyglądem. Dzisiaj funkcjonują tam zbiorniki, w których miesza się woda z kilku ujęć. Jej nadmiar stwarzał mieszkańcom leżącej niżej ulicy duże problemy zawilgacając piwnice. Obecnie od kiedy pojawiła się przed ulicą studzienka a raczej betonowy krąg z kranem woda omija sąsiednie piwnice. Od kilku lat SANEPID bada wodę stwierdzając jej przydatność do spożycia. Na pewno jakiś udział ma tam woda z cudownego źródełka ale ogólnie miejsce to nie sprzyja do sięgania po nią i propagowania jej.
Woda ze źródełka przez wieki uznawana była za uzdrawiającą szczególnie na choroby oczu. Dzisiaj bez wody, chociaż w rzeczy samej ona tu jest, kapliczka nie poszła w zapomnienie. Często można spotkać tu modlące się różańcem starsze panie a w ciepłe dni pojawiają się tutaj całe rodziny z dziećmi.
JC