ZIMNA WODA
SMACZNA WODA WŚRÓD WYJĄTKOWO AROMATYCZNYCH GÓRSKICH JEŻYN
BARDZO OMODLONE ALE NIE CUDOWNE ŹRÓDEŁKO
CUDOWNE ŹRÓDEŁKA B E S K I D U M A Ł E G O: Nie cudowne źródełko ZIMNA WODA (ale bardzo wypełnione modlitwą) a także również nie cudowne ale wypełnione modlitwą źródełko U PANIENKI oraz cudowne POD BUJAKOWYM GRONIEM (wprowadzenie o Beskidzie Małym przy materiale o Bujakowskim Gronie)
Miejscowi i turyści często wskazują na „Zimną Wodę” jako na jedno z cudownych źródełek. Nie ma żadnych przesłanek aby je za takie uznać. Na pewno jednak jest jednym z ciekawszych „źródlanych miejsc” obecności modlitwy.
Jak dotrzeć. Wyjeżdżamy z Żywca drogą wojewódzką nr 946. Przez sześć kilometrów jedziemy na północ. Potem kierujemy się na Suchą Beskidzką. Po 17 kilometrach dojedziemy do wsi Krzeszów. Tam skręcamy w lewo i po dwóch kilometrach dotrzemy do wsi Targoszów. Z Targoszowa wychodzi czerwony szlak do Groni Jana Pawła II. Do interesującego nas zielonego szlaku musimy przejść do części miejscowości zwanej Targoszów Dolny.
Dalej piechotą kierujemy się zielonym szlakiem. Wspinamy się zboczem Smrekowicy/Łamanej Skały. Do szczytu Czarnej Góry droga ostro wspina się w górę. Zalegające luźno kamienie skłaniają miejscami do poruszania się obok szlaku. Spokojnie można jednak trawersować obok niego ponieważ na całej długości jest bardzo dobrze oznakowany. Po około dwóch kilometrach marszu lasem dotrzemy do miejsca, gdzie z lewej strony będzie polana „Suwory”. Polana jest podmokła i otwiera się z niej ładny widok a szczyt Leskowiec. Dawniej była to hala pasterska. Obecnie po zaprzestaniu koszenia i wypasu jest już praktycznie w ostatnim etapie zarastania.
W cieniu Groni Jana Pawła II. Przed laty, i to całkiem niedawno, uważano, że najwyższym szczytem Beskidu Małego jest Łamana Skała (nazywana też Madohora) i tym samym to ona miała siłę przyciągania pomimo że oferuje niewiele punktów widokowych. Tymi dysponuje zaś nieodległy Leskowiec i są to najpiękniejsze widoki jakie oferują te góry. W Targoszowie u podnóża Łamanej Skały już w latach 30-ych poprzedniego wieku można było spotkać letników. Byli to głównie krakowianie, którzy zjawiali się tu na wypoczynek a jedną z oferowanych im atrakcji było źródło Zimna Woda. Bliższa historia jest znacznie ciekawsza. Po wielekroć przybywał w te rejony Jan Paweł II. Uwielbiał tędy wędrować a zimą przyjeżdżał na narty. Z Leskowca do Wadowic jest około 20 kilometrów. Dziś jeden ze szczytów nosi nazwę Groń Jana Pawła II. W pobliżu szczytu znajduje się też Sanktuarium Ludzi Gór. Wierzchołek Gronia Jana Pawła II wznosi się 30 metrów nad sanktuarium. Turystom służy też schronisko na Leskowcu. W miejsca te można dojść z Targoszowa kilkoma szlakami. Zielony z Zimną wodą nie jest najkrótszy ale oferuje „zaopatrzenie” w zimną, świeżą i smaczną wodę.
Źródło „Zimna Woda”. Woda jest rzeczywiście zimna ale przede wszystkim czysta i smaczna. Źródło to znajdujące się w ziemnym zapadlisku obarczone jest legendą będącą jednocześnie ostrzeżeniem. Mówi ona o miejscowych zbójcach, którzy podczas nabożeństwa w Święto Bożego Ciała grali tam w karty. Kara była sroga albowiem ziemia się pod nimi zapadła.
Dzisiaj obok źródełka znajdziemy kilka niewielkich kapliczek szafkowych zawieszonych na pobliskich drzewach oraz kilka krzyży. Jeden z nich, metalowy, dostrzeżemy przymocowany na przylegającym do wody głazie. Kiedyś był inny a turyści w ornamentyce zdobiącej krzyż doszukiwali się jakiś dodatkowych informacji i znaczeń. Pielgrzymi zaś w otoczeniu nadrzewnych kapliczek, krzyża na skale i w drodze na Groń Jana Pawła II poświęcają się raczej modlitwie i kontemplowaniu piękna świata stworzonego.
Woda ze źródełka wypływa dosyć wartko i tworzy zarośnięte bagienko. Przy samym źródle jest jednak bardzo czysta smaczna i rzeczywiście bardzo zimna.
JC